Jestem stuprocentową fanką powieści świątecznych! Uwielbiam je! Każdego roku na przełomie listopada i grudnia zatapiam się w magiczny, klimatyczny świat stworzony przez autorów i dzięki nim tworzę wokół siebie świąteczną atmosferę. W tym roku pierwszą przeczytaną przeze mnie powieścią o tematyce bożonarodzeniowej było "Dorzuć mnie do prezentu". Co ciekawe, to także pierwsza przeczytana przeze mnie książka, w której tle pojawia się covid.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa
Przepis na zwyczajne życie. Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związk...
-
Jeśli regularnie obserwujecie mojego bloga zapewne już doskonale wiecie, jak bardzo kocham Kubusia Puchatka. To ulubiona bajka mojego dziec...
-
Są bajki, które nigdy się nie znudzą i nigdy nie wyjdą z mody. Właśnie do tej grupy należą opowieści o Batmanie, które poznaje kolejne już ...