79. "My Little Pony. Tajemnice Ponyville. Szkoła pełna sekretów" #czytelnia

Po moich ostatnich książkowych przygodach z kucykami My Little Pony zapałałam do nich ogromną miłością. Te przesympatyczne, kolorowe i radosne koniki swoimi przygodami potrafią zjednać sobie mnóstwo wielbicieli. Kiedy zatem zobaczyłam, że występują one w nowej książeczce z serii #czytelnia, którą uwielbiam, wiedziałam już, że muszę ją mieć. Chcecie wiedzieć co ciekawego wydarzyło się w Ponyville? Zapraszam do przeczytania poniższej recenzji.



Apple Bloom, Sweetie Belle i Scootaloo to trzy przebojowe kucyki, tworzące Znaczkową Ligę. To młodsze siostry Applejack, Rarity oraz Rainbow Dash. Są młodymi konikami, które chodzą do szkoły i przeżywają mnóstwo ciekawych przygód. Pewnego dnia w szkole w Ponyville pojawia się nowa uczennica! To młody jednorożec o imieniu Lilymoon, który nieco odstaje od reszty. Klaczka nigdy się nie uśmiecha, a jej znaczek to straszny księżyc i księga czarów. Ponadto w ogóle nie jest zainteresowana przyjaźnią z miejscowymi kucykami. Już drugiego dnia po przybyciu Lilymoon coś dziwnego dzieje się w szkole, a nowa uczennica staje się główną podejrzaną. Dzielne kucyki postanawiają przeprowadzić własne dochodzenie w tej tajemniczej sprawie, przez co niejednokrotnie wpadają w ogromne kłopoty. Co takiego skrywa w sobie przerażający Las Everfree? Jaki sekret dotyczy domu na Wzgórzu Podkowy? Czy Znaczkowej Lidze uda się rozwiązać te zagadki i odkryć sekret Lilymoon, zanim będzie za późno?

"My Little Pony. Tajemnice Ponyville. Szkoła pełna sekretów" to fascynująca lektura, którą śledzi się z zapartym tchem i obawą o losy kucyków. To intrygująca przygoda, ukazująca, jak bardzo młode koniki nie chcą być gorsze od swoich starszych sióstr, które dzielnie ratują Equestrię każdego dnia. Zakończenie książeczki jest niejednoznaczne i wyraźnie wskazuje, że z czasem pojawią się kolejne części opowiadające historię młodych klaczek.


Książeczka należy do serii #czytelnia, którą szczerze uwielbiam i o której opowiadałam Wam bardzo dużo już w tym poście (#czytelnia, czyli jak zachęcić młodego człowieka do czytania). Pozwolę sobie tylko przypomnieć podstawowe informacje o tej genialnej serii, która dzieli się na trzy poziomy.

Poziom pierwszy, oznaczony kolorem żółtym, skierowany jest do dzieci w wieku od 6 do 8 lat.
Książeczki zawierają około 100 stron tekstu i kolorowych obrazków. Ich bohaterami są głównie Księżniczki, a niebawem pojawić mają się także Masza i Niedźwiedź oraz kucyki z bajki "My little Pony". Seria żółta to gwarancja fantastycznej zabawy dla dzieci dopiero rozpoczynających swoją przygodę z czytaniem.

Poziom drugi, oznaczony kolorem niebieskim, adresowany jest do grupy wiekowej od 8 do 10 lat.
Grubość każdej z książek tego poziomu to od 100 do 200 stron, wzbogaconej czarno-białymi ilustracjami. Bohaterami książeczek są postaci z bajek takich jak "Kraina lodu", "Zaplątani", "My little Pony" czy znani z komiksów Marvela superbohaterowie Iron Man lub Czarna Pantera. Seria niebieska zapewni emocjonującą lekturę dzięki fascynującej i wartkiej akcji.

Poziom trzeci, oznaczony kolorem czerwonym, skierowany jest do czytelników powyżej 12 roku życia.
Każda z książek to ponad 200 stron pasjonującej przygody z bohaterami znanymi z filmowych serii Star Wars czy Jurassic World. W serii czerwonej każdy wprawiony w czytaniu miłośnik książek na pewno znajdzie dla siebie coś ciekawego.

Omawiana dziś książeczka należy do poziomu drugiego, oznaczonego kolorem niebieskim. Liczy sobie 128 stron, nie posiada żadnych ilustracji. Jest wspaniałym materiałem do samodzielnej nauki czytania. Opowiedziana w niej historia z pewnością zainteresuje młodych czytelników. 

Na blogu znajdziecie także jeszcze jedną, niewymienioną wcześniej książkę z serii #czytelnia. To "Jurassic World. Upadłe królestwo. Opowieść filmowa". Książka ta należy do poziomu trzeciego, oznaczonego poziomem czerwonym. Więcej informacji na jej temat znajdziecie tutaj (klik).

Te i inne książeczki z serii #czytelnia znajdziecie na stronie wydawnictwa Egmont, poniżej podaję link:


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Egmont.


Image and video hosting by TinyPic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa

Przepis na zwyczajne życie. Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związk...