Na początek chciałabym przedstawić książkę "Jurassic World. Upadłe królestwo. Opowieść filmowa". Jest to nowość z serii #czytelnia, którą polecałam Wam już tutaj (klik). Uwielbiam tę serię, uważam, że jest niesłychanie wartościowa, dlatego kiedy zobaczyłam nowość, wiedziałam, że muszę ją mieć. "Jurassic World..." należy do poziomu trzeciego - oznaczonego kolorem czerwonym, zatem jest przeznaczona dla najbardziej wprawionych czytelników około 12 roku życia. Jest to opowieść filmowa, zatem jak łatwo się domyślić mamy do czynienia z książkową wersją kinowego hitu.
Minęły lata od straszliwego incydentu w Jurassic World, kiedy to luksusowy park rozrywki został zniszczony przez dinozaury i zamknięty. Wyspa Isla Nubar, choć opuszczona przez ludzi, nadal tętni... życiem. Dinozaury, które przetrwały, próbują radzić sobie w dżungli, zaś uśpiony do tej pory wulkan, teoretycznie wygasły, w zastraszająco szybkim tempie przebudza się. Claire Dearing i Owen Grady wraz z dwójką współpracowników wyruszają raz jeszcze na wyspę pełną dzikich stworzeń. Przed nimi bardzo niebezpieczna misja. Mają ewakuować pozostałe przy życiu dinozaury, którym zagraża erupcja wulkanu. A ten w każdej chwili może wybuchnąć! W trakcie akcji ratunkowej Claire i Owen odkrywają spisek, który może zaburzyć naturalny porządek całej planety. Czy uda im się przetrwać?
Książka ma 191 stron i zawiera dwadzieścia rozdziałów. Każdy z nich rozpoczyna się cytatem, których autorem jest dr Ian Malcolm - jeden z głównych bohaterów opowieści. Czytając, przed oczami ukazuje się cała akcja - czujemy się dosłownie, jakbyśmy byli na wyspie Isla Nubar. I to właśnie ten moment, kiedy cieszę się, że nie widziałam filmu, ponieważ podczas lektury mogłam wyobrazić sobie wszystko po swojemu.
"Jurassic World. Upadłe królestwo. Opowieść filmowa" to wielka gratka dla fanów Parku Jurajskiego i wszystkich wielbicieli dinozaurów. Jednak należy zwrócić uwagę na to, że w książce występuje bardzo dużo drastycznych scen, dlatego warto, aby rodzic zadecydował, czy jego dziecko jest już na tyle dojrzałe, że nie będzie się bało.
Kolejna pozycja pełna prehistorycznych gadów to "Jurassic World. Upadłe królestwo. Ilustrowana opowieść". Ta książka to swego rodzaju skrócona wersja omówionej powyżej "Jurassic World. Upadłe królestwo. Opowieść filmowa", jednakże wzbogacona całym mnóstwem zdjęć i kadrów z filmowej adaptacji studia Universal.
Ilustrowana opowieść wywarła na mnie ogromne wrażenie. Zobaczyłam mnóstwo różnych dinozaurów, które są opisywane w książce na własne oczy. Poznałam sylwetki aktorów, którzy wcielają się w kluczowe dla powieści role. I to wszystko bez konieczności wizyty w kinie! Mnóstwo drapieżnych emocji gwarantowane!
Na koniec postanowiłam zostawić przysłowiową wisienkę na torcie. Otóż wydawnictwo Egmont swoją ofertę książkową dotyczącą serii Jurassic World postanowiło wzbogacić o przeróżne książki aktywnościowe - fantastyczne zadania, megaalbum z naklejkami, niezwykłą kolorowankę oraz... książkę małego konstruktora.
Kiedy zobaczyłam "Jurassic World. Stwórz raptora. Książka małego konstruktora" o mało nie padłam z wrażenia! Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat parku i zamieszkujących go okazów. Znajdziecie tutaj między innymi opis dziesięciu dinozaurów, z uwzględnieniem ich tła historycznego, przeróżnych danych i ciekawostek. Jeśli chcecie wiedzieć, do których jaszczurów można się zbliżyć na odległość dziesięciu kroków, a których unikać, to nie znajdziecie wiarygodniejszego źródła niż ten przewodnik.
Dzięki książce możemy przemierzyć wzdłuż i wszerz całą wyspę. Odwiedzamy laboratorium doktora Wu a także okolice wulkanu. Jednak najlepsze czeka na czytelnika na końcu! Druga część książki to super niespodzianka – model velociraptora Blue, głównej bohaterki "Jurassic World. Upadłe królestwo", do samodzielnego zbudowania. Składa się on z dwudziestu elementów, a jego wykonanie jest niesłychanie proste, wystarczy podążać za wskazówkami podanymi w instrukcji. Gotowy model ma 32 cm szerokości i 33 cm długości.
Myślę, że budowa dinozaura to idealne zwieńczenie przygody młodego czytelnika z powieścią "Jurassic World". Książkę małego konstruktora można potraktować jako nagrodę za samodzielną lekturę lub jako zachętę do czytania.
Nie wiem jak Wy, ale ja czuje się bardzo mocno zaintrygowana przygodami wielkich, prehistorycznych gadów. I choć na początku wspominałam, że nie przepadam za dinozaurami, jednak po poznaniu książek wydawnictwa Egmont muszę zmienić zdanie. Wszystko wskazuje na to, że książkowa wersja opowieści odpowiada mi dużo bardziej niż jej filmowa adaptacja.
Całą serię książek "Jurassic World" możecie znaleźć na stronie wydawnictwa Egmont, poniżej podaję link:
Seria Jurassic World
Seria Jurassic World
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz