206. "Milczenie aniołów" Joanna Jax - "Prawda zapisana w popiołach" tom I [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]

Przeglądając kategorie i gatunki książek zauważyłam, że coraz bardziej zaciera się granica pomiędzy klasyfikacją książek. Często w kategorii literatura piękna znajdujemy pozycje, których zdecydowanie tym mianem określać się nie powinno. Brakuje natomiast pozycji, które z całą stanowczością znaleźć się tam powinny. Najnowsza powieść Joanny Jax na portalu lubimyczytać.pl wpisana została do kategorii powieść historyczna, co w pewnym sensie jest zasadne, ale moim zdaniem niewystarczające. Ja sama chętnie zakwalifikowałabym ją jako literaturę piękną, bo w dzisiejszych czasach mało który pisarz potrafi tak mądrze i przystępnie pisać o ważnych dla historii kraju wydarzeniach, operować tak poprawnym i barwnym językiem a także angażować czytelnika w losy bohaterów, jak robi to Joanna Jax. Kolejna powieść udowadnia, że autorka jest w wyśmienitej formie!

"Milczenie aniołów" to powieść, która rozpoczyna nowy cykl pod tytułem "Prawda zapisana w popiołach". Spotkamy w nim bohaterów znanych z sag "Zemsta i przebaczenie" oraz "Zanim nadejdzie jutro". Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak autorka sprawnie połączyła losy pozornie obcych sobie osób. Ktoś może pomyśleć - a cóż w tym odkrywczego - połączyć dwie sagi w jedną? Ale dla mnie to posunięcie na mistrzowską skalę, z którego jestem bardzo zadowolona! Szymon Wielkopolski, Mateusz Rosiński i Nadia Niechowska będą mieli okazję poznać moich ukochanych bohaterów - Nelę Domosławską i Kubę Staśko. Ale to nie koniec! W "Milczeniu aniołów" spotkamy także Hankę Lewin, Alicję Rosińską, Igora Łyszkina, Błażeja i Gabrysię Piotrowskich, Laurę Przebindowską czy Grzegorza Ossowieckiego. 

Każdy z nich będzie musiał zmierzyć się z szarą rzeczywistością lat pięćdziesiątych i demonami przeszłości, które za nic nie pozwalają o sobie zapomnieć. Akcja powieści rozgrywa się w latach 1956 - 1958. Bohaterom udało się już w miarę poukładać swoje życie po wojnie i każdy z nich stara się stawić czoła wyzwaniom codzienności. Ile osób, tyle spojrzeń na sytuację w Polsce - ci, którzy zaznali życia w sowieckich łagrach toczą dyskusje z tymi, którzy doświadczyli niemieckiej agresji i znaleźli się w obozach koncentracyjnych. Jedno jest jednak niezmienne - każdy boi się, że powojenny spokój jest dany zaledwie na chwilę i z każdej strony spodziewają się ponownych ataków. 

Nie zmienia to faktu, że należy żyć i radzić sobie w trudnych czasach. Szymon jest aplikantem w kancelarii prawnej i przyjdzie mu się zmierzyć z ciężką sprawą, Nela została dziennikarką, która wpakuje się w duże tarapaty tylko dlatego, że chciała pomóc nieznajomej osobie, Nadia jest  lekkoduszną studentką, która gustuje w dużo starszych mężczyznach, Kuba niezmiennie zajmuje się grą na saksofonie w klubach i lizaniem ran po niespełnionej miłości do Laury, natomiast Mateusz postanowił odnaleźć swoje korzenie i wyjechać do Izraela. To właśnie na losach tej piątki bohaterów oparta została fabuła powieści. Ich drogi przeplatają się i zaczynają łączyć ku uciesze czytelników, którzy zdążyli ich już dobrze poznać. Ale nie martwcie się - nie musicie znać wymienionych wcześniej sag, aby zabrać się za czytanie najnowszej powieści autorki. "Milczenie aniołów" to nowy rozdział w życiu postaci, jeśli chodzi natomiast o ich przeszłość została ona w kilku słowach wyjaśniona w treści książki tak, aby każdy wiedział o co chodzi i zrozumiał łączące bohaterów relacje.

Czytanie książek Joanny Jax to swego rodzaju miód na moje serce. Uwielbiam je i podkreślam to na każdym kroku, a wczoraj podczas lektury zupełnie innej powieści zrozumiałam, dlaczego tak się dzieje. W dzisiejszych czasach pisarzem może zostać praktycznie każdy, kto tylko znajdzie wydawnictwo, które podejmie się sprzedaży jego dzieł. Coraz mniej zwraca się uwagę na poprawność językową, dbałość o formę przekazu czy choćby sensowną fabułę. Rynek czytelniczy zalewają książki o niczym, napisane przez amatorów nie potrafiących sklecić jednego składnego zdania. Dlatego kiedy w tym chaosie trafia się na książki takie jak te pisane przez Joannę Jax, należy o tym mówić dużo i głośno. Ta autorka w swoich powieściach kreuje całe szeregi bohaterów, spośród których każdy ma ciekawy, barwny życiorys i indywidualny, niepowtarzalny charakter. Czytając zapamiętujemy każdą postać, bo każda wnosi coś innego i jest wyjątkowa. To nie są płaskie postaci, ale wartościowe osoby, które kocha się lub nienawidzi. Ważne u autorki są także miejsca akcji opisane w powieści. Tym razem znajdujemy się głównie w powojennej Polsce, ale także w Anglii czy Izraelu. Joanna Jax fantastycznie opisuje polityczne nastroje Polaków, atmosferę w kraju i dotyczące jej odczucia bohaterów. Wielokrotnie już powtarzałam, że uczę się z książek pani Joanny historii Polski i tak jest także tym razem. Życie w czasach PRL-u i rządy partii komunistycznych to niezwykle ciekawe zagadnienia z mojego punktu widzenia.

"Milczenie aniołów" to bardzo dobrze napisana powieść, która z pewnością nie zawiedzie wielbicieli twórczości Joanny Jax. To także świetna propozycja dla wszystkich, którzy swoją przygodę z książkami autorki chcieliby dopiero rozpocząć. Tutaj w zasadzie nie ma nad czym się zastanawiać - tę powieść zwyczajnie trzeba przeczytać i już!

Za możliwość przedpremierowej lektury serdecznie dziękuję wydawnictwu Videograf.