142. "Zakochane Zakopane" zbiór opowiadań

Zazwyczaj w sezonie świąteczno-noworocznym szalejemy na nartach i wygrzewamy się w termach w małej miejscowości tuż obok Zakopanego. W tym roku nasze rozważania na temat wyjazdu brutalnie przerwała angina, która zmusiła nas do spędzania wolnych dni w domu. Aby zatem choć odrobinę poczuć ten wspaniały klimat zabrałam się za lekturę zbioru opowiadań pod tytułem "Zakochane Zakopane". Efekt jest taki, że książkę wprost pokochałam, ale brak możliwość zobaczenia na własne oczy ośnieżonych szczytów wywołał rozpacz. Jak najszybciej chcę w góry, najlepiej do Willi pod Jodłami! Dlaczego właśnie tam? Tego dowiecie się z poniższej recenzji.



"Oboje, wzorem wielu młodych małżeństw, długo sądzili, że na pewne rzeczy czas przyjdzie później. Pojadą na wakacje, jak się dorobią, będą mieć dla siebie więcej czasu, jak dziecko podrośnie, pogadają spokojnie wieczorem na tarasie, jak tylko skończą się pilne bieżące kłopoty. Teraz już wiedział, że to największe kłamstwo świata"

"Zakochane Zakopane" to zbiór siedmiu opowiadań autorek takich jak Agnieszka Krawczyk, Krystyna Mirek, Anna H.Niemczynow, Magda Stachula, Anna Szczypczyńska, Karolina Wilczyńska i Magdalena Witkiewicz. Wszystkich bohaterów łączy wspólna cecha - każde z nich wygrało tygodniowy pobyt dla dwóch osób w Willi pod Jodłami. Organizatorem konkursu było miasto Zakopane, które postanowiło przeprowadzić akcję promocyjną, przedstawiającą ten najsłynniejszy górski kurort jako miejsce idealne dla zakochanych. Nagrodą było dokładnie siedem zaproszeń, które trafiły w ręce osób z różnych zakątków Polski. Wydawać by się mogło, że nic nie łączy tych kompletnie obcych sobie osób. A jednak tym, co okazało się wspólną wartością, najważniejszą dla wszystkich, była miłość. 

W opowiadaniu Agnieszki Krawczyk pod tytułem "Małe kłamstewka" poznajemy Majkę, która ma olbrzymi problem z mówieniem prawdy, oraz jej koleżankę z pracy - Polę. To właśnie Pola jest zwyciężczynią konkursu. Niestety, jako singielka nie za bardzo ma kogo zaprosić na wspólny wyjazd. Wtedy niespodziewanie okazuje się, że Majka - nasza kłamczucha - naopowiadała swojemu nowemu chłopakowi, bogatemu lekarzowi, że wyśmienicie jeździ na nartach. W związku z tym mężczyzna zaplanował dla nich wyjazd do Austrii, gdzie będą mogli szusować na najlepszych trasach. Dobroduszna Pola proponuje więc Majce, aby ta pojechała z nią do Zakopanego, gdzie dziewczyna postara się wtajemniczyć koleżankę w tajniki tego sportu. Tak oto rozpoczyna się szalona przygoda, która odmieni życie Majki i Poli a także wielu innych osób.

"Wymarzony upominek" to tytuł opowiadania autorstwa Krystyny Mirek. Głównymi bohaterami są w nim Franciszek i Marysia oraz ich syn Daniel. Państwo Zawadzcy są już piętnaście lat po ślubie i jeszcze nigdy nie wybrali się nigdzie na urlop. Dlaczego? Zawsze ważniejsze okazywały się prace gospodarskie, które mieli do wykonania, a zaoszczędzone pieniądze zazwyczaj potrzebne były do inwestowania w nowy sprzęt. Kiedy zatem Franciszek wygrał dwuosobowy pobyt w Willi pod Jodłami z miejsca uznał to za znak - mężczyzna chciał nie tylko sprawić radość swojej żonie, ale także pokonać dręczący go od dłuższego czasu problem mieszkania pod jednym dachem ze swoimi rodzicami. Na miejscu małżeństwo z synem spotkało wyjątkowo interesującą rodzinę - biznesmena Konstantego Chłodziarza wraz z żoną i córką, którzy okazali się totalnym przeciwieństwem państwa Zawadzkich. Nie brakowało im pieniędzy, mogli pozwolić sobie na absolutnie wszystko o czym zamarzyli, jednak niesamowicie brakowało im miłości i wzajemnego zrozumienia. Te dwie zupełnie obce sobie rodziny nauczą się od siebie nawzajem bardzo, bardzo wiele. 

Danusia, młoda fryzjerka jest bohaterką opowiadania Anny H.Niemczynow pod tytułem "Łańcuszek Couego". Kiedy pod wpływem impulsu kobieta wysyłała zgłoszenie do konkursu nie spodziewała się nawet, że już za chwilę otrzyma radosną nowinę o wygranej. Ma przed sobą tydzień, by znaleźć drugą połówkę, osobę, która razem z nią pojedzie do Zakopanego. W poszukiwaniach towarzyszy jej pani Mireczka, przyjaciółka zmarłej kilka lat wcześniej matki, która jest upartą starszą panią i nie pozwoli, by Danusia zmarnowała szansę na wypoczynek. Proponuje jej nawet, aby sporządziła listę byłych partnerów i dzwoniła do nich rozpytując o ich aktualne życie. Właśnie wtedy fryzjerce wpada w oko jeden z jej stałych klientów, pan Mieciu. Sprawy jednak nigdy nie są tak proste, jak mogłoby się wydawać.

Magda Stachula opowiadaniem "Idealna para" nawiązuje do swojej powieści pod tytułem "Idealna". Stanowi ono kontynuację losów Adama i Anity. Małżeństwo od dłuższego czasu przechodzi kryzys, na który lekarstwem może okazać się tygodniowy wyjazd do Willi pod Jodłami wygrany w konkursie. Czy jednak Anita na prawdę chce, aby jej związek z Adamem uległ poprawie? Jedynym, czego z pewnością chce kobieta to zemsta na niewiernym mężu. Dlatego też kiedy przez Instagram poznaje przystojnego mężczyznę bez zbędnych wyrzutów sumienia rzuca się w wirtualny romans. Pobyt w urokliwym Zakopanem sprawia jednak, że zaczyna inaczej patrzeć na swoje życie.

"Serce z brystolu" to opowiadanie autorstwa Anny Szczypczyńskiej, w którym poznajemy Małgorzatę - kobietę, która ma niesłychanego pecha jeśli chodzi o dobór partnerów. Aktualnie uczuciem obdarzyła Michała, który jest bardzo fajnym facetem, ma jednak jedną ujemną cechę, jaką jest posiadanie rodziny. Kiedy zatem kobieta zdobywa nagrodę w konkursie jest tak pochłonięta rozpaczą nad brakiem perspektyw dla swojego związku, że nawet przez moment nie myśli o tym, aby skorzystać z zaproszenia. Całe szczęście podzieliła się radosną nowiną ze swoją asystentką, Paulą - energiczną młodą dziewczyną, która z miejsca podejmuje decyzje, że we dwie wybiorą się do Zakopanego i będą się tam świetnie bawić. To właśnie tam, w jednej z urokliwych knajp przy Krupówkach, Małgorzata spotyka Piotra, swoją miłość z czasów licealnych, którego wtedy zdecydowanie nie potrafiła docenić. Czasami jednak los, zupełnie niespodziewanie, daje nam drugą szansę, którą warto dobrze wykorzystać.

Agnieszka to młoda, przebojowa, nastawiona na sukces kobieta, bohaterka opowiadania Karoliny Wilczyńskiej pod tytułem "Lawiny schodzą nieoczekiwanie". Kiedy ponosi pierwszą poważną klęskę w pracy zostaje wysłana przez szefa na przymusowy urlop, z czym nie może się pogodzić. Właśnie wtedy przypomina sobie, że rodzice od jakiegoś czasu próbują namówić ją na wyjazd do Zakopanego, ponieważ wygrali w konkursie tygodniowy pobyt w Willi pod Jodłami. Agnieszka w ostatniej chwili decyduje pojechać, by spojrzeć na sprawy z innej perspektywy. Oczywiście sama, ponieważ jako niezależna kobieta nie potrzebuje mężczyzny. O tym, jak ogromnie się myli uświadamia sobie już w drodze, kiedy jej samochód psuje się na zakorkowanej zakopiance. Do Zakopanego podwozi ją jednak nieznajomy mężczyzna i kiedy wydaje się, że teraz już nic nie zaburzy jej spokoju, w recepcji okazuje się, że może zostać przyjęta tylko pod warunkiem, że ma ze sobą partnera, ponieważ konkurs ten przeznaczony był dla par. Ta młoda kobieta okazuje się jednak silniejsza niż się wydaje - taki problem to dla niej żaden problem!

Ostatnie z siedmiu opowiadań wyszło spod pióra Magdaleny Witkiewicz i nosi tytuł "Kocham cię, kochanie moje". Poznajemy w nim Martę i Janusza, byłych małżonków, których dwadzieścia lat wcześniej rozdzielił los skryty pod postacią seksownej koleżanki z pracy. Właśnie teraz, kiedy ich dwudziestopięcioletni syn kilka dni przed świętami wyjeżdża na upragniony staż do Stanów, drogi tych dwojga ponownie się krzyżują. Od słowa do słowa, niby to przypadkiem, zaczynają spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Janusz swojego występku sprzed lat pożałował niemal natychmiast, zaś Marta starała się ułożyć życie na nowo. Kiedy okazuje się, że sąsiad Marty wygrał dwuosobowe zaproszenie do Willi pod Jodłami, a jego żona rozchorowała się co uniemożliwiło im wyjazd, przekorny los, może w ramach przeprosin, podsuwa na tacy gotowy scenariusz.

"Podobno każdy nosi w sobie historię, którą zamyka w serce jak w szkatułce, ale gdyby zbudzić go w środku nocy i zapytać o najważniejsze wydarzenie z życia, opowie właśnie tę, żadnej innej."

"Zakochane Zakopane" to siedem zimowych opowieści o miłości w Zakopanem. To niesamowicie relaksująca, przyjemna i ciepła lektura, dzięki której możemy poczuć klimat magicznego kurortu, gdzie wszystko może się zdarzyć. Wędrując z bohaterami po Krupówkach, uliczkach pełnych góralskich akcentów czy szusując na stokach czujemy się częścią tego wyimaginowanego świata. Nasze serce bije w rytm muzyki przygrywanej w przytulnych knajpkach przez miejscowe kapele, zaś myśli krążą nieustannie wokół zaśnieżonych szczytów. Dla mnie ta książka to absolutny fenomen! Już dawno nie czułam się tak swojsko i dobrze czytając powieść.

Z siedmiu opowiadań moim niekwestionowanym faworytem jest historia opowiedziana przez Krystynę Mirek. Zawiera w sobie zarówno mądrość, jak i dużą dawkę dobrego humoru, ale też miłość - oczywiście! Jest przyjemna i zupełnie inna od pozostałych opowieści, które w gruncie rzeczy są do siebie mocno podobne. Drugie miejsce w moim rankingu zajmuje opowiadanie Agnieszki Krawczyk, prawdopodobnie dlatego że bardzo lubię styl pisania tej autorki, czuję się z jej historiami zwyczajnie przyjemnie. Zaś miejsce trzecie po głębokim namyśle otrzymują ex aequo Anna H.Niemczynow i Magdalena Witkiewicz. Najmniej spodobało mi się opowiadanie Magdy Stachuli. Jest dla mnie niesamowicie przygnębiające, zaś zachowanie głównej bohaterki nieco żenujące. Ale generalnie z tą autorką jest mi bardzo nie po drodze, porzucam jej powieści po kilku stronach, stąd może moja niechęć. Pozostałe dwa niewymienione w rankingu opowiadania są bardzo dobre, czyta się je lekko i przyjemnie, ale jak dla mnie czegoś w nich zabrakło. 

Rozpoczynają się ferie zimowe. Z pewnością wiele z Was wybierze się w tym czasie w góry. Moim zdaniem "Zakochane Zakopane" to obowiązkowa lektura, jaką powinnyście ze sobą zabrać! Czy to w Zakopanem, czy w Szklarskiej Porębie czy też w Szczawnicy - wszystkie góry w sezonie zimowym mają niepowtarzalny klimat, w który dzięki powieści wkręcicie się jeszcze bardziej. A jeśli ferie spędzacie w domu - cóż... tym bardziej polecam Wam książkę, by podobnie jak ja, choć w duchu poczuć radość z tych magicznych historii, które przenoszą do zimowej krainy pełnej miłości. 




Swój egzemplarz kupiłam na Targach Książki w Krakowie, gdzie udało mi się zdobyć kilka autografów. Bardzo cieszę się z tego, że miałam okazję poznać niesamowite autorki osobiście i zdobyć bezcenną pamiątkę.

"Usta mogą kłamać: powiedzieć coś, co nie jest zgodne z prawdą, na zawołanie przyjąć grymas, który ma okazać radość i zadowolenie z życia. (...) Ale oczami się nie uśmiechniesz na zawołanie."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa

Przepis na zwyczajne życie. Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związk...