219. "Smerfy i maszyna snów" Peyo - wydawnictwo Egmont

Bardzo lubię czytać komiksy o przygodach Smerfów. Sprawia mi to dużo większą radość niż oglądanie tej bajki w telewizji. Dlatego ogromnie się cieszę, kiedy w moje ręce trafia najnowszy tom, a kiedy siadam w fotelu żeby go przeczytać - przepadam! Muszę od razu poznać całość i nie ma siły, która by mi to przerwała. Dokładnie tak było także tym razem, kiedy to Smerfy znalazły w lesie maszynę snów. Zapraszam Was do lektury krótkiej recenzji.





"Smerfy i maszyna snów" to najnowszy – opublikowany w Belgii zaledwie kilka miesięcy temu – album o przygodach słynnych Smerfów. Niebieskie skrzaty znów na własne życzenie znajdą się w wielkim niebezpieczeństwie! Gdy robią zapasy na zimę, przemierzając las w poszukiwaniu jagód i grzybów, znajdują na leśnym uroczysku kryształową tablicę. Niezwykły przedmiot zaczyna wywierać ogromny wpływ na mieszkańców wioski. Nawet Papa Smerf ulega jego czarowi. Okazuje się, że po założeniu magicznych okularów Smerfy widzą w maszynie spełnienie swoich najskrytszych marzeń i snów. Do lasu podrzucił ją czarnoksiężnik, który jest w zmowie z Gargamelem. Pierwszemu z nich zależy na złocie i bogactwie, a drugiemu jak zwykle - na schwytaniu Smerfów. Pracowite skrzaty w pocie czoła wydobywają kolejne sztabki złota byle nie utracić łączności z tajemniczą maszyną. Nawet najpoważniejszy w wiosce - Papa Smerf - uzależnił się od jej użycia, ponieważ widział siebie w towarzystwie magicznej wróżki, którą poznał wiele lat temu. Na szczęście z całej wioski pozostał jedynie Ważniak, który zachował trzeźwość umysłu i dał się omamić maszynie. Ryzykując życie udał się do chaty Gargamela aby zawrzeć układ z chciwym czarnoksiężnikiem. Czy udało mu się ocalić swoich przyjaciół? O tym przekonajcie się sami!






"Smerfy i maszyna snów" to kolejny, bardzo udany komiks z serii o Smerfach. To opowiadanie wciąga od pierwszej strony i z każdą kolejną fascynuje coraz bardziej. Jeśli podobały Wam się inne książki z tej serii, ta z pewnością także przypadnie Wam do gustu.

Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928–1992), używający pseudonimu Peyo. Jego komiksy zostały zaadaptowane na potrzeby filmów o przygodach niebieskich skrzatów. Obecnie autorami nowych opowieści o Smerfach są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.

Wydawnictwo Egmont w serii Smerfy zaplanowało wydanie trzydziestu czterech komiksów o przygodach małych stworków. Do tej pory ukazało się ich siedemnaście (a zatem jesteśmy na półmetku!). 





Komiksy możecie kupić w przystępnych cenach na stronie wydawnictwa Egmont, poniżej zamieszczam link.

Komiksy w serii Smerfy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa

Przepis na zwyczajne życie. Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związk...