8. "I że Ci nie odpuszczę" Joanna Szarańska. Seria "Kalina w malinach". Tom I

Słowem wstępu wyjaśnię, dlaczego postanowiłam przeczytać akurat tę serię.
Otóż czytając przesympatyczną powieść Joanny Szarańskiej "Cztery płatki śniegu" poznałam Kalinę, szaloną panią detektyw. I kiedy dowiedziałam się, że bohaterce tej poświęcona jest cała seria książek, nie wahałam się ani chwili. Wiedziałam, że muszę je przeczytać. 
Tak oto jestem już po pierwszym tomie i pragnę podzielić się z Wami moimi wrażeniami.



Kalina Radecka wraz z przyjaciółkami świętuje zbliżający się wielkimi krokami koniec swojej panieńskiej wolności, już jutro ma bowiem stanąć na ślubnym kobiercu. Dla ukojenia nerwów przyszłej panny młodej kobiety delektują się winem, żartują i tworzą fikcyjne scenariusze rozwoju nadchodzącej uroczystości. Następnego dnia przekonujemy się, że żarty przestają być śmieszne kiedy stają się rzeczywistością. Okazuje się bowiem, że przyszły mąż - Patryk, zostanie niebawem tatą, a szczęśliwą mamusią jest jedna z najlepszych przyjaciółek Kaliny - Jolka.

Tak oto nasza bohaterka zmuszona jest uciec sprzed ołtarza. Upokorzona przed rodziną i znajomymi, oszukana przez dwie najbliższe osoby kobieta popada w rozpacz i zaszywa się w swoim świecie. 

Z marazmu wyrywa ją... awizo pocztowe. Kalina przekonana, że otrzymała właśnie spóźniony prezent ślubny, udaje się na pocztę. Kiedy okazuje się, że jest to tylko list, rzuca go w kąt i szybko o nim zapomina. Jednak kiedy w końcu decyduje się go otworzyć, okazuje się, że faktycznie - jest to prezent ślubny! Ciotka Patryka, która nie wiedziała, że do ceremonii ostatecznie nie doszło, postanowiła zafundować młodemu małżeństwu wypoczynek w SPA. 

Kalina za namową przyjaciółek postanawia skorzystać z oferty. Przecież należy jej się coś, co postawi ją na nogi po ciężkich przeżyciach. A ponieważ wszystko to przecież wina Patryka, dlatego też voucher porzucona kobieta postanawia potraktować jako jego zadośćuczynienie. 

I w ten właśnie sposób rozpoczyna się komedia omyłek - SPA w Kamionkach okazuje się podupadłym dworkiem, który dopiero ma się przekształcić w ośrodek wypoczynkowy, zaś nasza bohaterka zostaje omyłkowo wzięta za kogoś, kim nie jest. Do SPA zaczyna zjeżdżać coraz to więcej wczasowiczów, którzy nabyli vouchery przez Internet. Załamana właścicielka nie wie co zrobić w zaistniałej sytuacji, gdyż wszystko to wina jej nieodpowiedzialnej siostry. Kalina Radecka, chcąc pomóc kobiecie, którą bardzo polubiła, zostaje jej asystentką i sprawnie organizuje czas gościom przybyłym do Kamiennego Kręgu. 

W tle tej przezabawnej historii pojawia się także wątek kryminalny! Dzielna Kalina zostaje więc również samozwańczym detektywem i robi wszystko co w jej mocy, aby w dworku nie doszło do przestępstwa. 

Cała historia kończy się w bardzo nieoczekiwany sposób. Byłam mocno zaskoczona tym, jak pomysłowo autorka skrzyżowała losy wszystkich bohaterów książki. 

Powieść jest warta przeczytania ze względu na niezwykłą atmosferę miasteczka o nazwie Kamionki oraz jego ekscytujących mieszkańców. Radosna Szparka, nietuzinkowa kucharka Nadzieja, Stary Jan świadczący usługi przewozowe... wozem drabiniastym oraz wąsaty policjant Karol nadają tej opowieści wyjątkowy klimat. Ich specyficzny sposób wypowiadania się momentami rozkłada czytelnika na obydwie łopatki.  

Już czytając "Cztery płatki śniegu" przekonałam się, że Joanna Szarańska dysponuje dużą dawką dobrego humoru, a czytając "I że Ci nie odpuszczę" utwierdziłam się w tym przekonaniu. 

Zaczynam zatem lekturę drugiego tomu przygód szalonej Kaliny, czekajcie na kolejną recenzję i w międzyczasie zabierajcie się za czytanie! :)

1 komentarz:

273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa

Przepis na zwyczajne życie. Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związk...