102. "Chłopiec, balonik i miś" Brittany Rubiano

Na pytanie o ulubioną bajkę z dzieciństwa bez chwili zawahania zawsze odpowiadam - Kubuś Puchatek. Dlatego kiedy dowiedziałam się, że dorosły Krzyś powrócił do Stumilowego Lasu, byłam pewna, ze muszę poznać tę historię. Jeśli i Wy jesteście ciekawi, co słychać u Wyjątkowego Misia i jego Przyjaciół, zapraszam do przeczytania poniższej recenzji.


Mały Krzyś to teraz duży Krzysztof - dorosły człowiek, przytłoczony kłopotami, smutny i zmagający się z codziennymi problemami. Jako stateczny mąż i ojciec wraca do Stuwiekowego Lasu. Dawne miejsce, w którym spędził wiele wspaniałych chwil, wydaje się jednak teraz dużo mroczniejsze i zupełnie inne. Mężczyzna postanawia pomóc swoim przyjaciołom pozbyć się dręczących ich kłopotów. Na początku spotyka Kubusia Puchatka, niedługo później Kłapouchego, Prosiaczka, Tygryska, Sowę, Królika oraz Kangurzycę i Maleństwo. W mgnieniu oka pokonuje potworne hefalumpy, tym samym zapewniając bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców Stuwiekowego Lasu. Ostatecznie Krzyś uświadamia sobie również, jak bardzo zagubiony czuł się w ostatnim czasie, przytłoczony zobowiązaniami i obowiązkami. Na szczęście udało mu się odzyskać najwspanialszego przyjaciela.




"Chłopiec, balonik i miś" to książka, która powstała na podstawie filmu "Krzysiu, gdzie jesteś?". Pokazuje ona, jak diametralnie beztroskie dzieciństwo różni się od dorosłości, pełnej obowiązków i wymagań. Należy również przyznać, że książka jest nieco przygnębiająca - ukazuje zrujnowany wichurą Stumilowy Las oraz mieszkańców, którzy w jej skutek stracili swoje mieszkania. Przykre jest także spotkanie po latach Krzysia z jego przyjacielem, Kubusiem. Mężczyzna jest tak pochłonięty swoimi sprawami, że nie zauważa nawet, kiedy gubi misia. Dopiero kiedy wpada w pułapkę i wydaje się, że nie uda mu się z niej wydostać, nadchodzi moment przełomowy. Do Krzysztofa dociera smutna prawda - życie sprawiło, że bardzo się zmienił. Poruszony tym odkryciem postanawia zrobić wszystko, aby pomóc swoim przyjaciołom i sobie na to, by odzyskać radość życia.

Zakończenie napawa optymizmem. Ukazuje, że przyjaźń trwa wiecznie, bez względu na wiek i styl życia. I choć czasami zdarza nam się zagubić i pobłądzić na życiowych ścieżkach ważne jest, by ostatecznie nie zapomnieć o tym, co najważniejsze i o osobach, na których nam zależy.




Książka została bajecznie zilustrowana przez Mike'a Walla, który w genialny sposób ukazał wszystkie postaci, zwłaszcza dorosłego Krzysia. Cudownie przegląda się te piękne strony, choć tonacja kolorów jest utrzymana w dość ponurych barwach. To jednak dodaje jej swego rodzaju klimatu i wzmacnia przekaz zawarty w treści.

"Chłopiec, balonik i miś" to książka zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców, którzy chcieliby powspominać swoje dzieciństwo. W końcu my również, tak jak Krzyś, dorośliśmy i wiele zmieniło się w naszym życiu. Czasami warto zatrzymać się na chwilę i pomyśleć, co jest dla nas ważne. Być może, podobnie jak główny bohater, zagubiliśmy się nieco w trudach codzienności. 

Książkę "Chłopiec, balonik i miś" znajdziecie na stronie wydawnictwa Egmont, poniżej podaję link:


Image and video hosting by TinyPic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa

Przepis na zwyczajne życie. Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związk...