268. "Drzewo rodowe naszej rodziny" - Książka do opisywania rodowodu i historii rodzinnej - Moi Dziadkowie

Wiele razy postanawiałam sobie, że przy najbliższym spotkaniu rodzinnym zacznę zbierać informacje do drzewa genealogicznego naszej rodziny. Ale takiego drzewa z prawdziwego zdarzenia! Obejmującego bliskich i dalekich krewnych, sięgającego pradziadków i prapradziadków. Jak to jednak z postanowieniami bywa, wciąż nie udało mi się zrealizować mojego. Ale to się zmieni! Być może słyszeliście o sklepie internetowym Moi Dziadkowie, który w swojej ofercie ma mnóstwo wspaniałych pomysłów na prezenty dla rodziny. Dziś chciałabym pokazać Wam jeden z nich - książkę do opisywania rodowodu i historii rodzinnej, która w najbliższym czasie pomoże mi usystematyzować wiadomości o naszej rodzinie.


"Drzewo rodowe naszej rodziny" to książka do samodzielnego uzupełniania, która pomoże w spisaniu historii rodziny. Jest ona o tyle atrakcyjniejsza od klasycznego drzewa genealogicznego, że znajdziemy w niej wiele pytań pomocniczych pozwalających nie tylko utrwalić imiona i nazwiska naszych krewnych, ale także ciekawe informacje o nich. W tym celu każdemu członkowi rodziny jest dedykowana specjalna strona. Na niej wpisujemy podstawowe informacje, takie jak imię i nazwisko, data urodzenia, zawód, miejsce zamieszkania, ale także ciekawostki - ulubione miejsca, talenty i umiejętności, informacje o miejscu zamieszkania w dzieciństwie, o szkole, do której osoba chodziła, przedmioty, z których była dobra i słaba, zainteresowania i hobby, najlepsze koleżanki i koledzy i interesujące historie. Na drugiej kartce znajdziemy dużo miejsca na spisywanie informacji o rodzeństwie danego członka rodziny, miejsce na jego fotografię oraz - uwaga - miejsce na pozdrowienia od przedstawionej osoby. Możemy poprosić krewnego, aby zostawił tutaj wiadomość jak w pamiętniku. Wiadomym jest, że w przypadku pradziadków, czy często nawet już dziadków, nie będzie możliwe to, aby osoba sama napisała kilka słów od siebie, ale mamy tutaj inną propozycję, aby krewni zapisali kilka słów wspomnień o swoich najbliższych. 










Oprócz miejsca poświęconemu na informacje o najbliższych krewnych, czyli rodzicach, dziadkach, pradziadkach i prapradziadkach w książce znajdziemy także specjalne rozdziały poświęcone potomstwu, czyli dzieciom, wnukom i prawnukom oraz a także specjalne drzewo rodzeństwa, pozwalające spisać również dalszych krewnych takich jak ciotki, wujkowie, kuzynki i kuzyni. A ponieważ w życiu zdarzają się różne sytuacje, w których często ważną rolę odrywają osoby, które nie są z nami spokrewnione, ale są nam szczególnie bliskie - i dla nich znajdzie się miejsce, w rozdziale zatytułowanym Dalsi krewni. Na samym końcu książki znajdziemy kilka pustych stron na zapisywanie dodatkowych informacji. 




Album jest przepięknie wykonany. To duża, kwadratowa książka w twardej oprawie, którą można przekazywać z pokolenia na pokolenie podtrzymując tradycje i dopisując historie kolejnych krewnych. Układ graficzny albumu pozwala odtworzyć gałęzie rodu aż do piątego pokolenia. Znajdziemy w nim wiele miejsc na wklejenie zdjęć czy innych pamiątek związanych z naszymi krewnymi. Wypełnianie kolejnych stron z pewnością będzie wspaniałą zabawą łączącą całą rodzinę. Album można zabierać ze sobą na rodzinne spotkania, przeglądać wspólnie z dziećmi i pozostałymi krewnymi, stopniowo wzbogacając go o nowe informacje. 

Jestem przekonana, że kiedy uda się uzupełnić informacje zawarte w albumie, ta książka stanie się prawdziwym rodzinnym skarbem. Dla mnie zebranie wiadomości staje się misją na nadchodzące święta Bożego Narodzenia. To szczególny czas, kiedy zwalniamy codzienne tempo, a zyskany czas spędzamy na refleksji i rozmowach z bliskimi. Mijający 2020 rok jest wyjątkowy pod wieloma względami, a przez panującą na świecie pandemię bardziej niż zwykle doceniamy relacje rodzinne i możliwość osobistych spotkań z dziadkami, rodzicami, wnukami. To dobry moment, by w pełni wykorzystać czas i czerpać jak najwięcej z tych spotkań - wysłuchać rodzinnych opowieści, powspominać minione lata, poznać historię najbliższych krewnych, stworzyć drzewo rodzinne. Już teraz czuję wielkie podekscytowanie na myśl o tym, jak wiele interesujących informacji dowiemy się o sobie i naszych najbliższych! 

Okiem wyobraźni widzę siebie za 40 lat, siedzącą w fotelu z "Drzewem rodowym naszej rodziny" w rękach, otoczoną gromadką dzieci, którym będę opowiadała: "Zobaczcie, a to pradziadek Józef. Był zapalonym wędkarzem i całe życie przemieszczał się rowerem. Tak, tak, dzieci - rowerem, a nie samochodem! I nie miał telefonu komórkowego!". Ehhh... Przede mną i moją rodziną piękne chwile, które spędzimy na wspominaniu i uzupełnianiu albumu. Polecam go z całego serca! Nie wyobrażam sobie piękniejszego sposobu, aby zebrać i utrwalić informacje o najbliższych. 

Album możecie kupić w sklepie internetowym Moi Dziadkowie - tutaj (klik).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa

Przepis na zwyczajne życie. Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związk...