273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa

Przepis na zwyczajne życie.

Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związku. Niekoniecznie małżeńskim (patrz tolerancja), jakimkolwiek poważnym związku. Wsparcie dla partnera w trudnych chwilach, drobne gesty świadczące o chęci pomocy, przytulenie, wysłuchanie drugiej osoby...


272. "Złamana lojalność" Cora Reilly - Wydawnictwo NieZwykłe

O tym, że kocham książki Cory Reilly nie muszę już chyba nikogo przekonywać. Seria "Born In Blood Mafia Chronicles" zawładnęła moim sercem i kiedy ktoś pyta mnie, jakie książki o tematyce romansowo mafijnej mogłabym polecić - bez wahania ani nawet mrugnięcia okiem - polecam właśnie te! Są najlepsze! Dlatego byłam niesamowicie podekscytowana na wieść, że autorka rozpoczęła nową serię. Czekałam niecierpliwie i z wielkim napięciem zabrałam się za lekturę. Pierwsze strony przewracałam dosłownie drżącymi dłońmi. Na początek powiem tyle - seria "The Camorra Chronicles" będzie zupełnie inna od swojej poprzedniczki, ale równie dobra! O ile nie lepsza...! Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, zapraszam do lektury recenzji. 


271. "Luca" Agnieszka Siepielska - Wydawnictwo NieZwykłe

Najpierw był Rhys, potem Antonio, a teraz przyszedł czas na Luke! Uwielbiam książki o braciach Valenti, a ich kontynuacja z kuzynem w roli głównej okazała się bardzo udana. Oprócz porachunków mafijnych i wielkiej miłości znajdujemy w nich także mnóstwo humoru, co wyróżnia tę serię spośród innych książek tego typu. Przeczytajcie, co tym razem zaserwowała swoim czytelnikom Agnieszka Siepielska - mistrzyni mafijnego humoru. 


270. "Dorzuć mnie do prezentu" Agnieszka Błażyńska - Wydawnictwo Wielka Litera

Jestem stuprocentową fanką powieści świątecznych! Uwielbiam je! Każdego roku na przełomie listopada i grudnia zatapiam się w magiczny, klimatyczny świat stworzony przez autorów i dzięki nim tworzę wokół siebie świąteczną atmosferę. W tym roku pierwszą przeczytaną przeze mnie powieścią o tematyce bożonarodzeniowej było "Dorzuć mnie do prezentu". Co ciekawe, to także pierwsza przeczytana przeze mnie książka, w której tle pojawia się covid. 


269. "Uczniowie Hippokratesa. Doktor Bogumił" Ałbena Grabowska - Wydawnictwo Marginesy

Wychodzę z założenia, że napisać książkę, której akcja toczy się współcześnie jest oczywiście trudno, ale napisać książkę, której akcja dzieje się w przeszłości - i to dość odległej - to już wielka sztuka. Wielu autorów podejmuje ten wysiłek, a efekty są przeróżne. Ja mam za sobą lekturę najnowszej książki Ałbeny Grabowskiej, w której autorka przenosi czytelnika do roku 1850 i toczy opowieść o doktorze Bogumile Korzyńskim, przeplataną prawdziwymi historiami dotyczącymi rozwoju światowej medycyny. Powiedzieć o tej książce "mistrzostwo" - to jakby nic nie powiedzieć... Fenomen, majstersztyk - te słowa już bardziej pasują mi do powieści otwierającej cykl "Uczniowie Hippokratesa". Zapraszam do lektury recenzji. 


268. "Drzewo rodowe naszej rodziny" - Książka do opisywania rodowodu i historii rodzinnej - Moi Dziadkowie

Wiele razy postanawiałam sobie, że przy najbliższym spotkaniu rodzinnym zacznę zbierać informacje do drzewa genealogicznego naszej rodziny. Ale takiego drzewa z prawdziwego zdarzenia! Obejmującego bliskich i dalekich krewnych, sięgającego pradziadków i prapradziadków. Jak to jednak z postanowieniami bywa, wciąż nie udało mi się zrealizować mojego. Ale to się zmieni! Być może słyszeliście o sklepie internetowym Moi Dziadkowie, który w swojej ofercie ma mnóstwo wspaniałych pomysłów na prezenty dla rodziny. Dziś chciałabym pokazać Wam jeden z nich - książkę do opisywania rodowodu i historii rodzinnej, która w najbliższym czasie pomoże mi usystematyzować wiadomości o naszej rodzinie.


267. "Złączeni miłością" Cora Reilly - Wydawnictwo NieZwykłe

Do każdej nowej książki Cory Reilly podchodzę bardzo ostrożnie. Martwię się, że autorce zabraknie pomysłów lub że historia zrobi się bardzo ckliwa. A potem zaczynam czytać... I pluję sobie w brodę, że w ogóle mogłam w ten sposób pomyśleć! To już siódma książka Cory, którą pokochałam całym sercem i po której miałam ochotę płakać tylko dlatego, że się skończyła. Jeśli jesteście ciekawi co nowego wydarzyło się u moich ulubionych bohaterów, zapraszam do lektury poniższej recenzji. 


266. "Basia i chorowanie" i "Basia. Opowieści Miśka Zdziśka" Zofia Stanecka, Marianna Oklejak - Wydawnictwo HarperCollins

Nie pochwaliłam się Wam, bo i też nie było czym, ale dokładnie miesiąc temu znalazłyśmy się z Zosią w szpitalu... Moja trzylatka zaliczyła bardzo niefortunny upadek z dużej wysokości na schody. Było mnóstwo strachu, ale na szczęście wszystko skończyło się bardzo - wręcz zaskakująco dobrze biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia. Pobyt w szpitalu nie okazał się dla Zosi tak traumatyczny jak się tego spodziewałam, a nawet wzbudził w niej jeszcze większe niż dotychczas zainteresowanie lekarzami i zabawą w leczenie. A najnowszą książeczkę o Basi, która zachorowała, przeczytałyśmy już chyba milion razy... Dziś opowiemy Wam właśnie o niej i o książce z przygodami ulubionego pluszaka Basi - Miśka Zdziśka. 


265. "Nie czas na tajemnice" Magdalena Majcher - Wydawnictwo Pascal

Dla czytelników mojego bloga nie jest żadną nowością to, że bardzo cenię sobie twórczość Magdaleny Majcher. I tak nawet myślę, że niektórym może się to wydawać przesłodzone, sztuczne i podejrzane, że chwalę każdą książkę tej autorki, ale kurcze... No inaczej się po prostu nie da! W tych powieściach odnajduję zawsze elementy realnego życia, prawdy, z którymi niekiedy trudno się pogodzić i zdarzenia, które mogą spotkać każdego - Ciebie także, drogi czytelniku. Magdalena Majcher w ciekawy sposób pokazuje nam, jak postępować, aby nie zniszczyć swojego życia i nie obudzić się za późno. O czym autorka postanowiła opowiedzieć tym razem? Zapraszam Was do otwarcia kolejnych drzwi luksusowego domu na Osiedlu Pogodnym. Z pewnością nie pożałujecie!


264. "Była sobie odporność" dr Jenna Macciochi - Wydawnictwo Znak

Odporność. Temat, na który można rozprawiać bez końca. Zwłaszcza teraz, kiedy sezon grypowy skumulował się z pandemią koronawirusa. Nie wiem jak Wy, ale ja będąc dzieckiem i nastolatką, a nawet jeszcze studentką, chorowałam bardzo często. Teraz zdarza mi się zachorować raz w roku, na koniec każdego roku wpisuję w dokumenty w pracy trzy dni chorobowego, o które później sama do siebie mam pretensje, że tylko psują mi statystyki, bo generalnie teraz choroby przechodzę dość łagodnie w porównaniu do tego, jak to wyglądało wcześniej. Dzięki książce, którą otrzymałam od Wydawnictwa Znak dowiedziałam się między innymi tego, że mój układ immunologiczny prawdopodobnie zapamiętał sobie wszystkie przebyte przeze mnie choroby i dzięki temu teraz radzi sobie z nimi dużo lepiej. Z poradnika dowiedziałam się jeszcze wielu innych ciekawych rzeczy, którymi chcę się z Wami podzielić. Zapraszam do lektury recenzji! 


263. "Wiosna zaginionych" Anna Kańtoch - Wydawnictwo Marginesy

Przyznaję, że do tej pory nazwisko Anny Kańtoch przemykało mi przed oczami gdzieś w kręgu literatury kryminalnej, ale nigdy nie miałam okazji poznać żadnej książki tej autorki. Dopiero "Wiosna zaginionych" stała się dla mnie przełomem i pokazała, że w świecie polskich pisarzy jest jeszcze wiele utalentowanych twórców, których nie znam. Jestem pod ogromnym wrażeniem książki, którą właśnie przeczytałam i chcę tymi uczuciami podzielić się z Wami w poniższej recenzji. 


273. "Zwyczajna kobieta" Anna Płowiec - recenzja przedpremierowa

Przepis na zwyczajne życie. Miłość, wierność, uczciwość, zaufanie, tolerancja czy przyjaźń to podstawowe składniki życia, zwłaszcza w związk...